Dzień 4, 21.07.2013 Odpoczynek, kierunek Dolomity
Budzimy się około 12 i mając dzień do przodu decydujemy się na Dolomity we Włoszech więc zbieramy cały balast kierując się pod najwyższą górę – Marmoladę. Przejeżdżamy przez Trento mijając Predazzo. Znów wjeżdżamy na serpentyny i męczymy Dodga strasznie. Zmusza nas on do postoju i ponownego zalewania wodą. Koniec końców po całym dniu podróży z zakupami w Cortinie – stolicy Dolomitów dojeżdżamy do Canazei nad piękne jezioro zaporowe o krystalicznie czystej wodzie. Tradycyjnie rozbijamy się za free, jednak nie na dziko, gdyż wśród innych amatorów campingu. Tradycyjnie jedzonko i po rozbiciu namiotów idziemy w kimę.
EURO ALPY TRIP
poprzedni post