Około godziny 1 w nocy z 14 na 15 lipca ukończyłem próbę najszybszego pokonania Niebieskiego Szlaku Karpackiego, biegnącego z Grybowa w woj. małopolskim do Rzeszowa.
Założeniem tej wyprawy było samotne i jak najszybsze pokonanie drugiego co do długości szlaku turystycznego w Polsce – Niebieskiego Szlaku Karpackiego. Szlak ten mierzy ok. 450km i wiedzie z Grybowa w Małopolsce do rzeszowskiej Białej.
Wyprawą o nazwie „NIEBIESKIE WYZWANIE”, chciałem zwrócić uwagę na Niebieski Szlak Karpacki. Najwięcej ultramaratończyków bierze sobie za cel najdłuższy w Polsce Główny Szlak Beskidzki, oznaczony kolorem czerwonym. Najwięksi biegacze mierzą się
z sobą, by odcinek 500 km pokonać w jak najkrótszym czasie. Moim celem było również ustanowienie rekordu szybkości na tej trasie. Musiałem wykonać 660 000 kroków, pokonać ponad 70 oficjalnie nazwanych szczytów i spać po 3 godziny na dobę by to osiągnąć.
Po drodze borykałem się z wieloma problemami żywieniowymi, wysoką temperaturą, szukałem drogi wśród kompletnie nieoznakowanych lasów. Zdarzyło się również iść przez bagna sięgające do kolan i w bardzo ulewne pory. Na swojej drodze napotkałem nawet wilczycę i niedźwiedzia w arłamowskich, dzikich lasach.
Nie ukrywam, że chciałem też zbadać granice ludzkiej wytrzymałości. Takie bariery znajdują się tylko w naszych głowach i to ona jest największą przeszkodą w osiągnięciu założonego celu.
Niebieskie Wyzwanie
- 450 kilometrów
- 164 godziny
- 660 000 kroków
- Ponad 70 oficjalnie nazwanych szczytów
- 3 godziny snu na dobę
- 18 godzin ruchu po górach
Takie wyniki udało mi się osiągnąć dobiegając do Rzeszowa. Jest to rekord najszybszego przebycia drugiego co do długości szlaku turystycznego w Polsce – Niebieskiego Szlaku Karpackiego. Samotnie i bez pomocy z zewnątrz.
Szczegółową relację z mojej próby można śledzić na Fanpage’u Niebieskie Wyzwanie, które jest poświęcone temu wydarzeniu.